"Mężczyzna który ceni inne jednostki ponad własną spójność i zasady jest nędznikiem, a nie wolnomyślicielem."
Mężczyzna który twierdzi że jego numerem 1 na liście poświęceń jest partnerka lub rodzina jest albo zbyt nieszczery, albo zbyt słaby na to żeby mu ufać. Ma odwróconą hierarchię lojalności. Mężczyzna który ceni inne jednostki ponad własną spójność jest nędznikiem, a nie wolnomyślicielem.
Mężczyzna wie, że musi poświęcać się czemuś większemu niż zaspokajanie potrzeb kilku osób. Nie chce stać się "udomowionym", ale chce zaakceptować odpowiedzialność, która pochodzi z większych wyzwań. Wie że jeżeli unika tego obowiązku, staje się czymś mniej niż mężczyzna. Kiedy inni widzą, że mężczyzna jest nieugięcie oddany swoim wartościom i ideałom, darzą go szacunkiem i zaufaniem, nawet gdy nie mogą zapewnić mu bezpośredniego wsparcia. Najszybszą i najpewniejszą drogą dla mężczyzny do utraty szacunku innych, jak i szacunku do samego siebie, jest pogwałcenie jego własnych wartości.
Życie będzie testowało mężczyznę żeby sprawdzić czy lojalność względem innych ludzi będzie stawiał przed lojalnością względem własnych zasad. Będzie miał wiele pokus które obnażą jego prawdziwą lojalność. Największą nagrodą dla mężczyzny jest życie w spójności, a największą karą będzie krzywda wyrządzana samemu sobie za stawianie czegokolwiek ponad własną spójność. Za każdym razem kiedy mężczyzna poświęca swoją spójność, poświęca swoją wolność... i samego siebie. Staje się obiektem drwin...
Mężczyzna wie, że musi poświęcać się czemuś większemu niż zaspokajanie potrzeb kilku osób. Nie chce stać się "udomowionym", ale chce zaakceptować odpowiedzialność, która pochodzi z większych wyzwań. Wie że jeżeli unika tego obowiązku, staje się czymś mniej niż mężczyzna. Kiedy inni widzą, że mężczyzna jest nieugięcie oddany swoim wartościom i ideałom, darzą go szacunkiem i zaufaniem, nawet gdy nie mogą zapewnić mu bezpośredniego wsparcia. Najszybszą i najpewniejszą drogą dla mężczyzny do utraty szacunku innych, jak i szacunku do samego siebie, jest pogwałcenie jego własnych wartości.
Życie będzie testowało mężczyznę żeby sprawdzić czy lojalność względem innych ludzi będzie stawiał przed lojalnością względem własnych zasad. Będzie miał wiele pokus które obnażą jego prawdziwą lojalność. Największą nagrodą dla mężczyzny jest życie w spójności, a największą karą będzie krzywda wyrządzana samemu sobie za stawianie czegokolwiek ponad własną spójność. Za każdym razem kiedy mężczyzna poświęca swoją spójność, poświęca swoją wolność... i samego siebie. Staje się obiektem drwin...
Świetny blog.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Aubrey