Kobiecej czułości i seksu z Internetu nie ściągniesz (sic!)
Mamy dwie podstawowe męskie potrzeby, które jak nie będą w równowadze, będą źródłem wewnętrznego konfliktu w życiu z kobietami:
Potrzeba 1: Agresywny seks • Seks oralny • Duże piersi • Łatwe kobiety.
Potrzeba 2: Kobieca czułość • Żeńska energia • Przytulanie • Entuzjazm • Pieszczoty.
U facetów z "syndromem jedynej", zwłaszcza tych z niewielkim doświadczeniem w seksie, potrzeba 2 jest przerośnięta, a w zaniku jest potrzeba 1. Niby wszystko jest ok, ale to seksualny związek z kobietą jest celem. Najbardziej czuła dla ciebie jest kobieta po seksie. Seks sprawia, że kobieta więcej inwestuje w ciebie fizycznie i emocjonalnie. To pozwala ci się cieszyć jej żeńską energią i czułością o wiele dłużej. Sądzę, że facetom z "syndromem jedynej" nie seks jest w głowie. Pragną pławić się w jej żeńskiej energii, są szczęśliwi mogąc z nią przebywać. Są tak onieśmieleni i zahipnotyzowani jej energią, że nie pasuje do tego wizja zdominowania jej i ostrego rżnięcia. Przez to nie roztaczają wokół niej seksualnej aury. A przez to nigdy jej nie zdobędą. Ci faceci albo nie mogą, albo nie chcą widzieć swojej "wyjątkowej" kobiety jako seksualnej istoty, więc mentalnie się kastrują i stają się jej kumplem gejem. Mają nadzieję, że ta strategia pozwoli im spędzić z nią więcej czasu i wysysać jej żeńską esencję jak wampir.
Radzimy takim facetom, aby przespali się z innymi kobietami, ale tak naprawdę, aby wyleczyć "syndrom jedynej", muszą się nauczyć jak zechcieć przespać się z jedną kobietą – swoją "jedyną", jak uwolnić swoją seksualność wobec niej. Tej "wyjątkowej" kobiecie, której czułości pożądają, przyjemność sprawiłoby zrobienie im loda. Ale dopóki nie zdadzą sobie z tego sprawy, nie uwiodą jej, gdyż zabraknie seksualnych podtekstów. Jeżeli desperacko pragniesz czułości, tracisz kontakt z własnym popędem seksualnym.
Jeżeli seks zajmuje daleką pozycję na liście potrzeb, za potrzebą słodkiego uśmiechu, kobiecej aury i czułością, trudno będzie zdobyć kobietę, Śmiać się chce, kiedy kobiety narzekają na facetów, że im chodzi tylko o seks. Byłyby w szoku, gdyby wiedziały, jak wielu facetów kręci się wokół nich tylko po to, żeby jak pijawka wysysać jej żeńską energię.
Seks i kobieca czułość to dwie podstawowe męskie potrzeby, jeżeli nie są w równowadze, mogą prowadzić do dwóch problemów: desperackiej potrzeby kobiecej energii oraz wstrzymywania seksualnej żądzy. Przykładowo - jak byłem młodszy, zdarzało się, że moje pragnienie czułości przeważało nawet nad pragnieniem seksu. Nietrudno zgadnąć, jak obniżało to popęd seksualny, zwłaszcza wobec kobiet, które mi się naprawdę podobały. Byłem zauroczony, zahipnotyzowany ich aurą. Wynik - zero seksu z nimi. Mogłem tylko jako "przyjaciel" czerpać ich żeńską energię. A w tym samym czasie, faceci spójni z własną seksualnością dostawali od nich seks oraz żeńską energię. Kobiety wyczuwają desperację. Co ważne – właśnie nie samą potrzebę seksu, ale desperacką potrzebę czułości, miękkości, miłości i uprzejmości…