piątek, 28 września 2012

Związkowe trójkąty


Nie warto krytykować czegoś, czego się nie przeżyło, zakładając cokolwiek odgórnie. To, że Ty tak nie miałeś nie znaczy, że ktoś nie może (sic!)


Zostaliśmy wychowani niestety w kulturze monogamicznej i tylko taką uważamy za " świętą prawdę" oraz jedyne wyjście. Każdy zaś, kto marzy o kilku kobietach, lub płeć piękna, która kocha kilku mężczyzn – jest z góry brana za chorą psychicznie lub obarczana mianem braku posiadania moralności.

To w jakim miejscu się wychowaliśmy wpływa nie tylko na nasze związki, ale i przyjętą religię, masę przekonań, zachowań i wzorców. Nie od razu dostąpimy oczyszczenia i zrozumienia, że to tylko przyjęte normy, którymi nie musimy podążać (sic!)

Kto dał nam prawo stwierdzać, że związek np. trzech osób w dzisiejszym świecie jest czymś złym?

Żyjemy w parach, spotykamy się albo ze znajomymi singlami albo znów parami. Spotkałeś się kiedyś z trójką osób będących razem? Ja nie, a szkoda, bowiem byłoby to na pewno świetne, nowe doświadczenie. Tylko, że trójkąty lub inne wielokąty związkowe zwykle z góry będą uważane za podejrzane, zepsute, amoralne i w ogóle złe…

Ale skąd Ty możesz wiedzieć, że jest to złe? I dlaczego myślisz, że kochać można tylko jedną osobę? Do końca życia?

I znów – nie warto krytykować czegoś, czego się nie przeżyło, zakładając cokolwiek odgórnie. To, że Ty tak nie miałeś nie znaczy, że ktoś nie może. A przecież nawet w starodawnych opowieściach mamy wspomnienia o różnych miłosnych kombinacjach.

Dzisiaj mówiąc trójkąt, mamy na myśli seks z dwiema innymi osobami. Ale gdy pojawia się zawirowanie… a pojawia się, bo nierzadko słyszymy o jakiś samobójstwach lub innych smutnych zabiegach, które powstrzymują osoby przed tym, co ich spotkało. Przez nałożone schematy, braki w świadomości i chore przekonania dzieją się dramaty, które zwykle nie musiałyby się wydarzać.

Przykłady związków trójkowych proszę - Tristan i Izolda + król Marek, Irena Krzywicka i Pan Krzywicki + Boy-Żeleński,  Boy-Żeleński i Pani Żeleńska + Witkacy...

Rzeczy takie jak związkowe trójkąty, dzieją po kryjomu. Zejście do undergroundu jest jedynym wyjściem, aby móc sobie poradzić z falą krytyki i bezpodstawnej oceny. My, ludzie – nie potrafimy znaleźć wyjścia z własnych, prostych problemów, a radzimy innym i kwestionujemy ich czyny, jakbyśmy mieli na to przyzwolenie.

Cóż za niedorzeczność czasów w jakich żyjemy. Nauczmy się odpowiedzialności za samych siebie, a wtedy nie będziemy musieli przejmować się innymi. Łatwiej się zająć problemami, które nas nie dotyczą, niż realnym stanem, który zachodzi i dotyczy nas bezpośrednio..

Nie oceniajmy z góry i nie krytykujmy, gdy nie mamy podstaw. Dopóki związek wieloosobowy nie krzywdzi innych i osób zaangażowanych; nie pomija niczyich racji, a także opiera się na wzajemnym zaufaniu, trosce, radości, szczerości oraz tym wszystkim, co w prawdziwej miłości najważniejsze to dlaczego miałby być czymś gorszym niż związek 2 osób, w którym występuje to samo?

Na podstawie "Związki wieloosobowe"...

niedziela, 2 września 2012

Seks to emocje i uczucia



Seks to głównie uczucia, emocje, zaangażowanie, akceptacja, mentalność dzielenia się tym co najlepsze możesz dać drugiej osobie (sic!)


Seks to ogromny motor emocji. Silne emocje czynią seks bardzo pożądanym i ułatwiają go, a kłótliwość kochanków jest przysłowiowa.

W temacie seksu ludzie zapominają o jednej podstawowej rzeczy. Seks jest czymś, czym dzielisz się drugim człowiekiem. Jeżeli nie czujesz to nawet super technika tu nie pomoże. Seks to nie jest tylko ruch posuwisty wykonywany w określonym tempie.

Seks to głównie uczucia, emocje, pasja, ciepło, zaangażowanie, akceptacja, szacunek oraz mentalność dzielenia się tym co najlepsze możesz dać drugiej osobie. Faceci nie raz boją się, że utracą miłość jak nie będą dobrymi kochankami - co jest bardzo błędnym podejściem.

Co zrobić by być lepszym w łóżku???

Nas pierwszy rzut oka brzmi to dobrze dla kobiet, ale przyjrzyjmy się temu bliżej. Nie jest to postawa miłości, ale postawa strachu. Faceci nie chcą być dobrzy w tym, aby było cudownie kobiecie z którą się spotykają. Chcą być w tym dobrzy bo boją się że zostaną sami. Do wymarłego gatunku należą faceci którzy pytają się co zrobić aby ona zaprosiła koleżankę do trójkąta.

Faceci nie myślą już o sobie, a prawdą jest że najlepszy kochanek to egoista, który wie co robić, z pasją w oczach oraz ogniu w sercu. Ponieważ podniecone ciała nie mają czasu na zastanawianie się, w której pozycji wedle Kamasutry teraz powinniśmy się kochać - tutaj działa czysty instynkt. 

Ludzie którzy prawdziwie siebie pragną skupiają się na istocie seksu, a nie na rzeczach będących jedynie manifestacją ich lęku o to, że się nie sprawdzą. 

Może wyrzuć książki w stylu "365" pozycji seksualnych na każdy dzień roku - jeśli to nie działa - a znajdź kogoś, kogo szczerze będziesz pragną, na myśl o kim Twoje ciało przeszyje dreszcz, zrobi się przyjemnie ciepło, a oczy będą błyszczeć. W takim przypadku seks będzie czymś bardzo naturalnym i dobrym w relacji. Przestaje być narzędziem kontroli i manipulacji, a staje się przyjemnością, spełnieniem i akceptacją.

Jeżeli łączy Cię z drugim człowiekiem szczera - podkreślam szczera -  relacja, oparta na wzajemny szacunku i zaufaniu, to nie musisz się martwić o to, że jak nie dasz kobiecie orgazmu w nocy to Ona Cię zostawi - choć wiadomo, że dobrze jest dawać za każdym razem ale do tego potrzeba wiedzy, doświadczenia, troskliwości i cierpliwości. Kobieta której prawdziwie na Tobie zależy zrozumie również to, że nie jesteś maszyną i czasem są słabsze dni.

Nie kłóci się to z edukacją seksualną - którą należy cały czas rozwijać - świadomości potrzeb swoich i partnerki. To jest ważne i bardzo pomocne w pełnym zrozumieniu siebie oraz natury kobiet. 

Życie seksualne może przynieść  bardzo wiele mocnych wrażeń i wiele satysfakcji, a niewielkie zmiany i otwartość na nowe doświadczenia pozwalają czerpać z niego wiele przyjemności.Udane życie seksualne daje zadowolenie, radość, uczucie spełnienia, relaksu i dystansu do życia i problemów, uśmiech na twarzy oraz podnosi znacznie samoocenę i atrakcyjność...