wtorek, 14 października 2014

Everybody Wants To Rule The World



Witaj w swoim życiu
Już nie ma odwrotu
Nawet, gdy śpimy
Znajdziemy cię
Zachowując się najlepiej
Odwracającego się tyłem do matki natury
Każdy chce rządzić światem

To mój własny projekt
To moja własna skrucha
Pomóż mi zdecydować
Pomóż mi jak najlepiej wykorzystać wolność
Koniec przyjemności
Nic nigdy nie trwa wiecznie
Każdy chce rządzić światem





Tu jest pokój, w którym światło cię nie znajdzie
Trzymając się za ręce, gdy mury się zawalają
Kiedy to zrobią, będę tuż za tobą

Tacy szczęśliwi, że prawie to zrobiliśmy
Tacy smutni, że musimy to przyćmić
Każdy chce rządzić światem

poniedziałek, 6 października 2014

Kobiety materialistki - kobiety które lecą na kasę – bronić czy potępiać?



  Kapitałem mężczyzny nie muszą być jednak same pieniądze, czy dobra materialne. Kobiety dostrzegają również potencjał, który może obejmować wykształcenie, podejście do pracy, samodzielność czy chęć dalszego rozwoju.


      Interesowność i materializm kobiet często frustrują mężczyzn. I to zarówno tych o niższych dochodach, którzy boją się, że przez to tracą na atrakcyjności, jak i tych bogatych, którzy boją się, że panie okazują im zainteresowanie.

            Prawdziwy savoir vivre zaczął się kształtować jeszcze przed XVIII w. Bo kobieta dbała o dom, a mężczyźni utrzymywali dom i rodzinę i dlatego przy ew. bankietach, spotkaniach towarzyskich to mężczyzna był tym który "sakwę" nosił. Dawniej to właśnie majątek decydował o tym, z jakiego domu pannę będzie mógł poślubić mężczyzna i nikt nie widział w tym nic złego. Kobiety, to zauważyły i sprytnie zaczęły to skrzętnie wykorzystywać do dnia dzisiejszego...

           Przecież kobiety lecące na kasę, materialistki, blachary, czy jakkolwiek je nazywacie, to taki sam element krajobrazu jak drzewo, bądź przelatujący ptak. Nie ma ich co bronić, trzeba zaakceptować i łączyć się w bólu z facetami, który wpadli w sidła takiej kobiety. Bądź się z tych biedaczków naigrywać - w zależności od temperamentu.. 

 
       Wyjść za mąż bogato, następnie oskubać. Jest to jakiś sposób na życie. Można też rozkochać w sobie bogatego, najlepiej starszego, faceta, a następnie pozwolić mu zaspokajać własne zachcianki do kresu jego dni. Jeśli facet to akceptuje, to myślę, że to jest w porządku, natomiast jeśli zaślepiony miłością bierze kolejne kredyty, aby spełnić zachcianki swojej wybranki, to jest po prostu głupi, a ona sama nieodpowiedzialna.

      Zawsze się zastanawiam nad życiem erotycznym takich par dobranych niekoniecznie z namiętności. To jakaś smutna jest historia hm chyba że się mylę??

      Każda Kobieta będzie zasłaniać się górnolotnymi ideami, że pragną romantycznej miłości, że liczy się wnętrze itd. I tak w dużej mierze jest, kobiety potrzebują czegoś takiego. Jednak nie możemy zapominać o pierwotnych instynktach

        Faktem jest że kobiety interesując się zasobami materialnymi partnera mają przede wszystkim na celu dobro potencjalnego potomstwa - i trudno się temu nie dziwić. Co więcej, psycholodzy podkreślili, że mężczyźni inwestują w swoje dzieci i żony na skalę niespotykaną u innych naczelnych. Właśnie ten fakt rozwinął wśród kobiet rywalizację o partnerów z największymi zasobami już kilka milionów lat temu...

         Tak więc z ewolucyjnego punktu widzenia, to bardzo rozsądne podejście. W otaczającej nas rzeczywistości status społeczny można budować na kilka sposobów, jednak najskuteczniejszym zawsze będą pieniądze. To one zapewniają poczucie bezpieczeństwa i szansę na spokojne wydanie na świat i wychowanie potomstwa. 


      Dlatego też kobiety, oceniając partnera, podświadomie oceniają jego zasoby - mówiąc najprościej, chodzi o to, czy przez czas, w którym kobieta będzie wyłączona ze zdobywania zasobów, mężczyzna będzie miał czym się podzielić. Dlatego zamożniejsi mężczyźni są atrakcyjniejsi. Zdaniem badaczy tego nie da się zmienić... Czy to jednak nie jest tylko naukowa wymówka?? Niestety nawet po żeniaczce z zaradnym facetem i tak istnieje duża możliwość że kobieta odda się również beztroskiemu przystojniakowi...

          Z drugiej strony, jaki start życiowy może zaoferować kobiecie zdrowy mężczyzna, który przez 10 lat nie zdążył zaocznie ukończyć studiów ani podjąć w tym czasie stałej pracy, nie mówiąc już o zebraniu jakiegokolwiek majątku? Nawet jeśli wykluczymy wątek finansowy, osobnik ten nie sprawia wrażenia zbyt zaradnego życiowo.

      Kapitałem mężczyzny nie muszą być jednak same pieniądze, czy dobra materialne. Kobiety dostrzegają również potencjał, który może obejmować wykształcenie, podejście do pracy, samodzielność czy chęć dalszego rozwoju. Zbieranie majątku zawsze trochę trwa, więc często potencjał jest ważniejszy od pieniędzy.

         Istnieją na szczęście kobiety, dla których pieniądze i status społeczny mają drugorzędne znaczenie. To idealistki, którym wydaje się, że najważniejsza w życiu jest bliskość ukochanej osoby, a reszta sama się ułoży. Tylko dzięki takim kobietom nawet najwięksi życiowi nieudacznicy mają wiec szansę na ożenek.



      Podsumowując temat, Kobiety, zwłaszcza te piękne i wyrachowane od zarania dziejów wykorzystują głupców, taka jest kolej rzeczy. Zatem nie ma co bronić, trzeba zaakceptować świat takim jakim jest, dużo z Kobietami rozmawiać, obserwować ich działania i kontrolować wydatki...