Kobiety nas zamykają, ale też pomagają nas otwierać (sic!)
Są filmy które zapadają w pamięć, bo coś wnoszą do mojego życia, mają na nie wpływ od strony mentalnej oraz chęci poznania siebie i rozwoju. Tak samo jest z filmem „Wstyd” – dobre mocne, emocjonalne i konfrontujące kino – czy jesteś na to gotowy???
Odczuwać…
Oglądając ten film, jakoś tak wyraźnie poczułem, że życie polega na odczuwaniu. Czujesz, że żyjesz, prawda? Natomiast bohater tego filmu, ale też osoby mu towarzyszące - w większości - robią wszystko, żeby nie czuć. Dla mnie jest to więc film o tym, jak umieramy. Jak degradujemy się do mechanicznych konstrukcji. I zmieniamy w zombi. Filozofia rozwijała mnie intelektualnie, uczyła myśleć, ale też jednocześnie odrywała od emocji, od serca, od życia. Poprzez filozofię wyciąłem się z życia i zacząłem racjonalizować, intelektualizować, analizować, rozmyślać i rozkładać na czynniki pierwsze – po co??? To nie jest życie tu i teraz.
Konfrontacja
Konfrontacja z uczuciami jest tak trudna, a jednocześnie tak pożądana, że dochodzi do konsternacji już na tak delikatnym poziomie. Jak idziesz przez życie, to podlegasz socjalizacji, co niektórzy, tak ładniej, próbują zwać wychowywaniem. No i uczysz się między innymi, jak sobie radzić z emocjami, które nie są akceptowane. Na przykład ze złością czy smutkiem. Co mówisz do chłopaka, który zaczyna płakać? W takiej sytuacji mały chłopiec, który poza tym nie bardzo wie, co ma z tym swoim smutkiem zrobić, zaczyna go chować. I w rezultacie uczy się być twardzielem. Ale to nie znaczy, że tak naprawdę on takich potrzeb nie ma. On po prostu o nich tak jakby zapomina. Problem w tym, że od czasu do czasu pojawiają się sytuacje, które uruchamiają uczucia, jakie nauczyłeś się wypierać.
Relacje z Kobietami
Myślę, że Kobietom jest łatwiej niż mężczyznom być tu i teraz. Dlaczego bo, Mężczyzna, do tego, żeby czuć, że żyje, potrzebuje ryzykować. Wzorzec męski, ten niedawno jeszcze obowiązujący, to był obraz maksymalnego ryzykanta. Jeździłeś konno, polowałeś, walczyłeś, a jak ci się spodobała jakaś kobieta, to ją zdobywałeś. Co nie oznacza, że zdobyłeś ją od razu. Generalnie było jednak tak, że miałeś poczucie, że funkcjonujesz z tą swoją męską agresywnością wobec świata, i to jest w porządku. Natomiast dzisiaj wszystko jest w zasadzie takim jednym wielkim hipermarketem, w którym o nic nie trzeba walczyć. No, może poza jedną rzeczą: kasą. Ale to jest nudne. Dziś w zasadzie nie wiadomo uruchomić się czy nie. Siedzisz więc, rozważasz albo się znieczulasz tak jak bohater naszego filmu: pornografią na laptopie. Dzięki niemu już w ogóle nie potrzebujesz kontaktów z ludźmi, bo swoje potrzeby seksualne realizujesz w samotności. Nasz bohater w zasadzie nie ma kontaktu z żywymi ludźmi. Koleżanka z pracy uruchamia go emocjonalnie. A jak to się dzieje, jak on dostrzega uczucie w swoim sercu, to jest trochę tak, jakby rozwarła się szczelina w tym murze, którym się otoczył, żeby nie czuć. I wtedy jednocześnie pojawiają się w nim przeróżne uczucia. Nie tylko miłość, ale też gigantyczny smutek. Ale ponieważ uruchomił się emocjonalnie, okazuje się, że nie jest w stanie tego zrobić. Że w ogóle nie jest w stanie spotkać się z nią seksualnie.
W życiu wchodzimy w kontakty z ciałami kobiet, a dopiero później, na końcu ścieżki, szczęściarze wchodzą w kontakt z ich sercami. I mam poczucie, że to jest właśnie to, co przydarzyło się bohaterowi ''Wstydu'', a czego on się nie spodziewał. Żeby przestać czuć, musiał się znieczulić. Czyli jakąś straszna krzywdę sobie zrobić. No to robi: najpierw prostytutka, potem wpierdol, a w końcu ten klub gejowski.
Wniosek
Wydaje mi się, tak patrząc na siebie, że tu chodzi o zobowiązanie, odpowiedzialność, zaangażowanie. Życie, które wiódł, było przecież całe na jego warunkach. On je kontrolował. Koleżanka z pracy oraz siostra burzą ten porządek i wprowadzają nowe warunki. Obserwując stwierdzam, że nie mam już takiego zaufania do kobiet, jak kiedyś miałem. I do siebie też.
Seks
Seks jest do tego, by być blisko. I jeśli tak jest, to wtedy mogą się przydarzyć przeróżne przygody i jest w porządku. Bo wtedy to, co się dzieje w łóżku, to nie jest mechanika, tylko życie. A w życiu bywa różnie. Czasem jesteś tytanem, a czasem leżysz i nie możesz się podnieść.
Mężczyzna
Jak jesteś desperatem, to na bank sobie nic nie wyrwiesz. No, ale jeśli na nikogo nie zwracasz uwagi, tylko idziesz, siadasz, zamawiasz drinka, to możesz być pewien, że w tym samym czasie kilkanaście kobiet szykuje się na ciebie. Atrakcyjnych kobiet jest powiedzmy 50% a wygłodniałych samczyków od zarąbania, a tu przychodzi gość, który jest inny, i do tego nie zwraca na nie uwagi, no to w tych samicach alfa rodzi się potrzeba. Bohater filmu ''Wstyd'' działa na kobiety dokładnie w taki sposób. On ma ochotę na bliskość, której się boi.
Tęsknię za…
Tęsknię za relacją równą. Czyli dorosła kobieta, dorosły mężczyzna. A relacje, w których bywałem i które najczęściej zdarza mi się obserwować, są skośne. Tam jest wtedy cała masa gier.
Manipulacja
Seksualność jest świetną bazą do manipulacji. Utrzymanie bliskości poprzez seksualność jest możliwe wtedy, gdy dwoje ludzi dba o pewną odrębność między sobą. Ja jestem ja, a ty jesteś ty. Partner, partnerka to nie jest przedmiot, który jest czyjąś własnością. Na polu seksualnym bardzo łatwo zbudować kobietom przewagę nad mężczyzną. Zwłaszcza takim, który nie jest pewny swojej męskości. Dla większości mężczyzn męskość kojarzy się z erekcją, sprawczością, sprawnością, zdobywaniem i dostarczaniem. A to nie jest prawda. Bo męskość to też bezsilność, bezradność, ale na to w tym świecie ciągle zgody nie ma. Dodatkowy kłopot polega na tym, że my tę naszą męskość potwierdzamy u kobiet. Kiedyś nasz ojciec, dziadek ją potwierdzali. Koledzy. A dzisiaj większość z nas ma deficyt dorosłych mężczyzn, nie ma tego potwierdzenia, więc idzie do swojej żony, partnerki i tam tego szuka. A przy okazji oddaje jej władzę nad sobą.
Pornografia
Bohater, jeśli już od czegoś jest uzależniony, to od pornografii. Bo jak mówię seks, to myślę o kontakcie z kimś drugim. Nie widziałem go w zbyt wielu scenach erotycznych. Gwiazdy porno to nie są laski, które mają jakiś słaby biust, pozapadane czy niezgrabne tyłki. No i potem wiesz, spotykasz się z Marią do której nawet coś czujesz, rozbierasz ją i... o kurwa! Oglądanie porno jest krzywdzeniem siebie.
Polecam „Wstyd” ponieważ…
Pokazuje w jakim się jest momencie życia, w tym filmie pokazane jest również to, że trzeba dotknąć silnej katastrofy, swojej własnej, żeby się obudzić. Tam jest ten moment, kiedy bohater na promenadzie wyrzuca krzyk. Jak się rodzimy, to też wydajemy krzyk. Mam wrażenie, że parę razy w życiu trzeba wydać krzyk….
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz